 Wysłany: Sob 21:50, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Moje kotki zaraz po sterylce, jeszcze u weta ubierane były w kaftanik. Kosztuje on jakieś 12 zl i powinien być w każdej przychodni wet. Tylko przy najstarszej kotce ma ona teraz 13 lat nie mialam kaftanika i byla to droga przez mękę. Ubierałam w kaftanik, zawiązywalam ciasno. Ucinalam troczki, bo jak się pętały jej na pleckach to rozwiązywane były. Zdejmowalam dopiero przy zdjęciu szwów. Pod kaftanem goilo sie dobrze! | |
| Wysłany: Śro 20:27, 23 Kwi 2008 Temat postu: Problemy po sterylce :( |
|
| 17 kwietnia moja kotka miała sterylke. Jednak wystąpiły problemy, ponieważ moja kotka jest bardzo aktywna i pewnego dnia szwy w środku zerwały się.
Dzisiaj miała zabieg, doktor użył grubszych nici tak aby były mocniejsze. Dziwie się trochę ponieważ teraz jakoś inaczej zaszył, tak że na tym cięciu jest takie zgrubienie i dopiero potem są nici. Jednym z poważnych problemów jest to że kotka strasznie się interesuje blizną, liże ją i podgryza, ranka zrobiła się czerwona tak jakby lekko krwawiła. Chciałam jej założyć kaftanik - sama go zrobiłam jednak nie za bardzo mi wyszedł Sad Chciałam założyć jej go ale moja Kika kompletnie się nie daję, drapie, wije się, w ogóle nie chce się dać dotknąć. Co mam zrobić? Proszę o pomoc Jeżeli ktoś chce podaje swoje gg 1316741 może jest ktoś w stanie mi pomóc? Bo ja już kompletnie nie wiem co robić? |
|