Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
olivia
Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:32, 17 Gru 2005 Temat postu: czy koty przywiązują sie do ludzi? |
|
|
Mówi sie, że koty przywiazują sie do miejsca, a nie do człowieka. Czy tez tak myslicie? Bo ja myślę, że to nieprawda. Czy macie jakieś dowody na to, że wasze koty sa do was przywiązane, a nie do miejsca?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
foka
Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:36, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mysle, że to mit, ze koty przywiązuja sie do miejsca, a nie do człowieka. Mój kot jest bardzo do mnie przywiązany. Śpi ze mną w łóżku i wszedzie za mną chodzi. Ale prawdą jest chyba, że koty sa także przywiązane do miejsc, bo np. moja mysza bardzo nie lubi jak gdzieś wyjeżdzamy. Najlepiej się czuje u siebie w domu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gosiak i Marecki
Dołączył: 17 Gru 2005 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:16, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nasz kocurek jest przywiązany w sumie tylko do jedzenia, a zaraz potem do nas. Co do przywiązania do miejsca, to nie jest to koniecznie prawdą, Garfield w ciągu tygodnia zrobił z nami ponad 1000km i w sumie nic się nie zmieniło w jego zachowaniu, tylko potrzebował troszkę czasu żeby się zaaklimatyzować w nowych miejscach (np. zaznaczenie terytoriów).
Wyciągnięte z [link widoczny dla zalogowanych] :
Kod: | Istnieje mnóstwo opowieści o kotach, które przebyły setki kilometrów, aby wrócić do swojego domu. Prawda, są to zwierzęta terytorialne i dlatego wciąż znaczą swój rewir, łącznie z opiekunami. Ale wpisane w naturę zachowania terytorialne, w tym nieznośne dla mebli drapanie, nie świadczą o tym, że kotom na ludziach nie zależy. Kot kocha opiekuna także w nowym domu, tyle tylko, że potrzebuje czasu na adaptację.
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
baszutka
Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:11, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Mojego kotka przedstawiłam już na bliźniaczym forum w wątku:
http://www.kocilapci.fora.pl/viewtopic.php?t=4
zatem nie będę się powtarzać.
Co do przywiązania kota do człowieka, to święcie i niezłomnie w nie wierzę!
Póki co, mój Baszamelek czuje sie przywiązany do wszystkich i każdemu gościowi podskubuje ubranko, wskakuje na kolanka, a chętnym to nawet gębule wyliże (poważnie!). Z jednej strony cieszy mnie ta jego ufność i - było nie było - prawidłowa socjalizacja, ale z drugiej to jestem najnormalniej w świecie zazdrosna! No, bo bez przesady z tą poufałością do obcych
Za to jednego jestem pewna - ja jestem do niego bezwarunkowo przywiązana
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oftza
Dołączył: 27 Lut 2007 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 23:20, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja Miśka przeżyła przeprowadzkę i jakoś zbyt wielkiej różnicy jej zmiana lokum nie zrobiła. Nie było po niej nic widać, żadnych zmian w zachowaniu...
Więc zdecydowanie obalam tę teorię!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Iguana
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 12:49, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że koty przywiazują na pewno do miejsca i do właściciela, ale do czego bardziej to już zależy od osobowości danego zwierzaka. Ja mam 2, jeden starszy zdecydowanie gorzej znosi rozstanie z domem niż jak rozstanie z samymi domownikami. Może zostawać na długo sam w domu i zdecydowanie dobrze sie czuje, niż z całą rodziną, ale w obcym miejscu.
Natomiast młodsza kicia panicznie boi się zostawać sama, na szczęście jak nie ma nikogo z domowników towarzystwa dotrzymuje jej starszy kocurek:-)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illi
Dołączył: 06 Cze 2008 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:04, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Patrząc na moje koty - zdeycydowanie do miejsca. Czasem myśle że my moglibyjśmy ddla nich nie istnieć zupełnie . nienawidzą wyjezdzać, ruzsacć się z miejsca, z nami czy nie nei z nami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka ;)
|
Wysłany: Śro 22:12, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Pusia również, czy to u mojej babci, czy to u mnie w domu, czuła się dobrze, kiedy obok byli znajomi ludzie, do których była przywiązana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:37, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mój kot ciągle chodzi za moją babcią i wskakuje jej na kolana. To mądry kot chociaż nie należy do żadnej rasy. Jej matka też jest mądra i domyślam się że należą do jakieś rasy, ale nie wiem do jakiej? Pomużcie!!!!!!!!!!!!
plisssssjavascript:emoticon('')[/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
|