Gość
|
Wysłany: Wto 0:17, 05 Lip 2011 Temat postu: operacja kotki |
|
|
Witam wszystkich serdecznie.
Oto mój problem. Jakiś rok temu na brzuchu mojej kotki pojawiła się miękka cysta. Weterynarz radził jej nie ruszać ze względu na wiek (ma 13 lat). Niestety ostatnio zaczęłam wyczuwać kuleczki wielkości ziarenka na sutkach, kotka nie była sterylizowana, tylko na hormonach, więc prawdopodobnie to guzy. Teraz lekarze zalecają operację ich wycięcia połączoną ze sterylizacją (po macaniu brzucha!). Tekla jest cudowna, jednak wpada w szał u weterynarza, więc nie ma mowy o pobraniu krwi, pobraniu jakichś wycinków, aby stwierdzić czy jest to złośliwa odmiana. Weterynarze rozkładają ręce, a ja nie mogę znieść myśli o jej możliwej chorobie:( co robić? Nie ma czegoś na uspokojenie, co pozwoliłoby upewnić się czy należy operować? |
|